Strona główna
Są sytuacje, kiedy jesteśmy zmuszeni zachować się trochę "nieprzepisowo".....
Naruszenie linii ciągłej , podwójnej ciągłej, a także obszaru wyłączonego z
ruchu drogowego:
a - w sytuacji, kiedy przejeżdżamy koło nieprawidłowo zaparkowanego samochodu
(lub mającego awarię) - mając do wyboru: "zmieścić się" bardzo
ciasno
pomiędzy tym samochodem i linią ciągłą a najechanie kołem na linie - wybieramy oczywiście najechanie linii
(trzeba tylko poinformować egzaminatora dlaczego to zrobiliśmy).
b - może się zdarzyć także, że będzie jechać w naszą
stronę samochód uprzywilejowany - w tej sytuacji też powinniśmy z zachowaniem
szczególnej ostrożności umożliwić mu przejazd - nawet naruszając w/wymienione linie.
c - roboty drogowe - zawsze trzeba zachować szczególną ostrożność. Trzeba zwolnić , upewnić się o możliwości bezpiecznego przejazdu. Oczywiście o tym, że linie żółte są ważniejsze od białych chyba nie trzeba pisać.
Nie wolno w żadnym przypadku wyprzedzać , jeżeli mamy linie ciągłe (obojętnie czy pojedyncze, czy podwójne) rowerzystów czy też pojazdów wolnobieżnych. Trzeba za takim pojazdem jechać
do końca linii ciągłej i dopiero jak dojedziemy do linii przerywanej możemy
rozpocząć manewr wyprzedzania. Ta osoba jest przecież pełnoprawnym użytkownikiem
ruchu drogowego i nie narusza żadnych przepisów!!!
Jeżeli zatrzymamy się na skrzyżowanie jako pierwsi i usłyszymy sygnał karetki ratunkowej
lub Policji to mimo , że zaświeci się zielone światło nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie,
aż upewnimy się skąd i gdzie ten pojazd (uprzywilejowany) jedzie. Dopiero po upewnieniu się, że wjeżdżając
na skrzyżowanie nie przeszkadzamy w przejeździe pojazdowi uprzywilejowanemu, możemy wjechać i kontynuować jazdę.